W rocznicę deportacji… - Barbara Janczura
Na całym świecie gdzie jeszcze żyją Sybiracy Dziś, w tę bolesną rocznicę deportacji, łączą się z nami w gorącej modlitwie, w którą wsiąkają łzy. Łzy tych bolesnych wspomnień, Wspomnień, które nadal bolą. Zima była wyjątkowo sroga, śniegi były głębokie, mróz siarczystyw ową pamiętna noc lutową.Wilki w ludzkiej postaci atakowały nocą całe rodziny ludzi niewinnych Tylko w mroźnym powietrzuecho niosło w dal stukot kolb karabinów dobijających się do domów śpiących jeszcze ludzi. A potem – Potem był już tylko lament i płacz maleńkich dzieci.Bydlęce wagony, okienka małe,zakratowane...Wieźli nas, przez długi czas, jak największych zbrodniarzy.A potem –Potem były tylko długie– długie lata – wśród tajgi Syberii i stepów Kazachstanu w barakach lepiankach, ziemiankach ,łagrach. Ludzie umierali - na każdym odcinku pracy,- z głodu i strasznego chłodu. Niejeden polski zesłaniec przy spławie drzewa zaginął, porwany przez rwąca rzekę. Nic nie zostało po nim na brzegu …Każda epoka ma swych bohaterów, którzy swoja odwagąi męstwem, wyrośli ponad wszystkich. Ma Ich i Sybir!To były polskie matkiBohaterki dnia codziennego!Od pamiętnej nocy aresztowania, -przez piekło transportów, -lata zesłania, -aż po chwilę powrotu do Polski. … Jeśli które doczekały tego powrotu… Bo w większości – zostały na nieludzkiej ziemi. Chylimy głowy przed nimi. Choć smutek serce ściska i żal, że Wasze drogi przekroczyły jużdoczesnych cierpień progi mocno wierzymy, że nasze wspomnienia przedłużą pamięć o Was. Że przyszłe pokolenia, może prawnukowie Wasi, tych źródeł Waszej siłyszukać będąi kwiatami ozdabiać mogiły. Może niejeden,przy Waszym grobie, zatrzyma się, stanie,i w szczerej podzięceza Wasze męstwo,zmówi: Wieczne odpoczywanie… Racz im dać Panie....
|
|
|
|
|
|
|
|
|