Grób nieznanego Sybiraka w Białymstoku-Marian Jonkajtys
Niech rozdzwonią się w kościołach dzwony
Od serc naszych rozedrganych siły!
Westchnie wiatr, w sztandarach pochylonych
Przed Krzyżem Białostockiej Mogiły!
I niech wiatr spiżowe dźwięki dzwonów
W Marsz Żałobny Chopina przemieni!
Bóg tak chciał: by Prochy Sybiraków
Bezimiennych spoczęły w tej Ziemi!
Białe brzozy i wierzby płaczące,
Sosny, świerki, dęby Białowieży!
Wyciągnijcie gałązki szumiące
Po te szczątki bezbronnych rycerzy...
Przywołajcie nam echa przeszłości
Swoim szumem, zapachami swymi...
Wiozą Prochy Nieznanych Sybiraków,
By spoczęły w Białostockiej Ziemi!
Nie rozwiały Ich w stepach burany...
Nie zmieniły w lód sybirskie zimy...
Nie rozmyły rzek spienione fale
Obi, Leny, Irtysza, Kołymy,
Jenisieja... Arktyczne cyklony
Ani sztormy na Morzu Ochockim.
Wiozą Prochy Nieznanych Sybiraków,
By spoczęły w Ziemi Białostockiej!
Nie wessały Je kopalnie carów...
I GUŁAG-u nie zmiażdżyły żarna...
Nie zniszczyły wyziewy Uranu
Ni okrutna Biała Noc Polarna!
Od serc naszych rozedrganych siły
Rozdzwoniły się w Kościołach dzwony!
W Urnach – Prochy Bezimiennych Zesłańców!
Spójrzcie: kolor ICH Biało-Czerwony! Źródło:Tekst i filmik z Facebooka - Leon Zujko
|