Wspomnij mnie czasem … - Barbara Janczura Córko i synu Wnuku i wnuczko Prawnuku, prawnuczko Wakacje tuż… Tuż Jadąc na nie — Wspomnij mnie proszę Wakacyjnym czasem … Pomyśl jak było Gdy ja byłam mała Że słońce tak samo jak teraz świeciło I drzewa szumiały I rzeczka się wiła I ja u swych dziadków Wakacje spędziłam… Babunia kochana Pieszczot mi nie szczędziła Kochała mnie mocno I ja ją kochałam I żadna z nas wówczas Nie przeczuwała… Że 10 kwietnia roku 40 tego Ojca mi Rosjanie Do więzienia wsadzą Za co? — Zapytasz: Wg nich był Wrogiem! Wrogiem był za to -że był Polakiem! Wrogiem był za to -że kułakiem! Bo ziemi kawałek miał tata kochany I za to przecież Został skazany! I ślad po nim zaginął I do dziś nikt nie wie Jaką śmiercią zginął?
Wakacje szczęśliwe Szybko się skończyły W pamięci tylko fragmenty się wryły — ciepła — sytości — spokoju … Wspomnij mnie, proszę- Wakacyjnym czasem … O mojej tęsknocie O moim dzieciństwie O braku jedzenia O strachu i zimnie Pomyśl: Gdy w bezmyślności Jedzenie wyrzucasz Gdy rodzicom stajesz na przekór Gdy mówisz — NIE! Nie mając racji… A gdy wśród licznych Wakacyjnych wędrówek Spotkasz Tablicę Pamięci Lub niepozorną mogiłę Zatrzymaj się na chwilę: — z pochyloną głową, — kwiatami — i pamięcią o tych, którzy tam leżą… Dzięki którym DZIŚ — możesz tutaj być — spokojnie spędzasz wakacje I po nich wrócić spokojnie do szkoły — i nikt nie zapuka do twoich drzwi — kolbą ich nikt rozbijać nie będzie — i strachu nikt siać nie będzie Wspomnij mnie proszę Wakacyjnym czasie
|