Translate

Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 16 grudnia 2024

Wspomnienie o śp. Kapelanie Sybiraków- Irena Kobiel


Wspomnienie o śp. Kapelanie Sybiraków- Irena Kobiel

Pod sercem na Sybir, gdzie mroźna kraina,
niosła Cię matka z żalem i rozpaczą.
w Krasnojarskim Kraju Betlejem dla syna
los w nędzy miejsce pobytu wyznaczył.

Z nadzieją w sercu matka się modliła
do Bogarodzicy o zdrowie dla Ciebie.
Twa iskierka życia zaledwie się tliła,
ratunku błagała tuląc Cię do siebie!

" spraw, żeby przeżył i został kapłanem"-

i zawierzyła Twe życie Bogu.
I tak się stało- i za Bożym planem
przysięgę złożyłeś u ołtarza progu.

W Bełżcu rozpocząłeś-potem lat trzydzieści
w Starym Lublińcu, gdzie wiernym służyłeś
i jako proboszcz miejscowej parafii
naukę Chrystusa tak pięknie głosiłeś.

W Jarosławiu powstał Związek Sybiraków
zgromadził zesłańców, co cudem przeżyli.
Jako kapelan do swoich rodaków
przystałeś - bo bardzo Cię o to prosili.

Jasną Górę, Lwów i Ostrobramską Panią,
Kalwarię Zebrzydowską w pielgrzymkowym znoju
odwiedzałeś- nadawałeś kształt naszym błaganiom
by Polska wraz z nami żyć mogła w pokoju.(...)

Homile głosiłeś w Sybiraków święta.
W Narolu, Oleszycach, a także w Dachnowie
Kapelana Sybiraków słowa się pamięta-
wspominają Cię też wszyscy ciepło w Lubaczowie.

W kolegiacie jarosławskiej jest tablica-
upamiętnienia Sybiraków- tyś ją nam poświęcił.
W Wielkich Oczach i Wietlinie, w Nienowicach
byleś z nami wszędzie, gdzie są znaki ich pamięci.(...)

Sybiracka stale zmniejsza się rodzina
Tyś z nich wielu żegnał przy ich grobie.
Gdy odejścia Twego przyszła już godzina
pogrążyła wszystkich nas w ciężkiej żałobie.

I w Lublińcu Starym koło Cieszanowa
Msza żałobna sybiraków zgromadziła;
nie wyrażą smutku żalu żadne słowa
już na zawsze ciemna skryje Cię mogiła.

Twą mogiłę dziś pokryły od nas kwiaty
każdy kwiat to nasze pożegnanie,
a modlitwa niechaj biegnie tam w zaświaty;
śpij snem wiecznym , ukochany Kapelanie.



/Ks. kapelan Michał Opaliński-Sybirak, urodził się na Sybirze w 1940 r. Na posiołku, na którym rodzice jego zostali osadzeni, urodziło się wówczas jeszcze dziesięcioro innych dzieci, ale tylko on przeżył. Zawsze, gdy miał poświęcać chleb, głos mu się łamał i mówił z ogromnym wzruszeniem, że będąc w Kazachstanie, myślał tylko o jednym, aby kiedyś mógł się jeszcze w życiu najeść do syta chleba.Był Kapelanem Sybiraków/



Powered By Blogger