Translate

Szukaj na tym blogu

czwartek, 12 grudnia 2024

To wcale nie jest proste - Stanisława Wiatr-Partyka


To wcale nie jest proste - Stanisława Wiatr-Partyka

To wcale nie jest proste, to wcale nie jest łatwe:
Odrzucić bagaż wspomnień, jak radzi maż, czy syn.
Wystarczy zamknąć oczy, wystarczy zgasić światło
I nagle dudnią kola, pachnie piołun i dym.
I sypią, sypią śniegi, i wyją, wyją wichry,
I kraczą, kraczą kruki nad biednym losem mym.

Nie mogę się oderwać, nie mogę się wyzwolić,
Nie mogę nie pamiętać, jak wytłumaczyć im?
Nie! Sami się spotkamy - Syberią naznaczeni

I każdy znów opowie o swoim losie złym.
On nam o Magadanie, ona o Kunstanaju,
On Workutę wspomni, a ja wspomnę Iszym.

Powędrujemy boso przez step najeżony kolcami,
Pokarczujemy tajgę, odziani w łachmany i głodni,
My - wypędzeni z domu, my - pozbawieni Ojczyzny,
W piekło wtrąceni bez grzechów, my - osądzeni bez win!

I razem pomilczymy ... razem popłaczemy...
Nareszcie wysłuchani, nareszcie nie samotni,
Na pewno tu bezpieczni - u stóp Patrona swego,
Pod sztandarem swym...

Tarnów, 1997

Powered By Blogger