ZAGUBIONA GWIAZDA-Danuta Komorowska Gwiazdo Betlejemska, gdzie się nam dziś zagubiła? Czy śnieżyca syberyjska cię chwyciła, czy ten buran straszny zerwał cię dziś z nieba , byś nadziei na mnie dała- byś nam przyjścia na świat Boga już nie zwiastowała.
Pewnie pognał cię przez step po tę kromkę chleba. Zagubiona może padłaś na kolana i tak skamieniałaś z zimna, śniegiem zasypana. Czy też wilki cię na swej drodze spotkały i głodne żadnej litości nie miały. A może swą dobrocią cień sumienia czerwonogwardzisty poruszyłaś i roztrzaskał Cię buciorem byś już Polska nie była.
Dziś Wigilia więc z tęsknotą cię szukamy, niestety tylko czerwoną spotykamy. Ma pięć ramion i każdym rani aż do szpiku kości bo ona tobie nasza ,,betlejemko" zazdrości miłości.
Bez ciebie w naszych sercach ból i tęsknota, boś ty była cała ze szczerego złota- (miłości, dobroci, przebaczenia, nadziei). Kto raz cię ujrzał temu serce zmiękło choćby było z kamienia na kolana klękło. W majestacie twoim pastuszkowie drżeli, a królowie w Tobie gwiazdo nadzieję widzieli.
I do nas Zesłańców przybądź wigilijną nocą , niech na firmamencie gwiazdy zamigocą, daj nam moc i nadzieję i poprowadź przez tajgę, przez stepy do naszego domu, do naszej Ojczyzny- tam nasza stajenka i Rodzina święta. Przed Bożym Dzieciątkiem na kolana upadniemy, a od łez wdzięczności , śnieg będzie topnieć na ziemi. |
|
|
|
|
|
|
|
|