Pamięci dziecka- Janina Dolhan z Krosnowiec
Po cichym syberyjskim lesie, chodzi polskie dziecko i śpiewa sobie tak: "Gdzie jesteś Mamo kochana? Czy Cię zabrał syberyjski las? Do kogo mam się skarżyć? Do pana Boga? Czy do świerków, które szumią?Mamo, kto mnie przytuli i zaśpiewa piosenkę do snu? O dalekiej Polsce, o łąkach zielonych? Mamo, ja wiem, ze nie żyjesz. Lecz daj mi jakoś znak. Gdzie jest mój Ojciec i Brat? Może zginęli na wojnie? A może pochłonął Ich katyński las? Mamo, ja się nie skarżę na swój los. Tylko śpiewam sobie tak, że kiedyś wrócę do Kraju, jak zbłąkany ptak. Na te łąki zielone, na te pola szerokie i do tego klombu, na którym sadziłaś kwiaty, a teraz rozrywa je wiatr. O syberyjski lesie! Tak okrutnie zabrałeś mi dzieciństwo, rodzinę, zdrowie i młode lata. Czyż potrzeba większego kata?"
|
|
|
|
|
|
|
|