Translate

Szukaj na tym blogu

niedziela, 12 stycznia 2025

PRZEKAZ-Wiesław Krawczyński

                 
PRZEKAZ-Wiesław Krawczyński
 
 
Kształtu cierpienia nie można opisać;
Tkwi na bezdrożach nieludzkiej ziemi,
Szlakach pokoleń znaczonych krzyżami
Zapadłych mogił z bólu i cierni.
 
Daleko-w bezkres polarnych nocy
Gnaty skazańców setki tysięcy,
Rozbitków życia skazanych za wolność,
Siły odwiecznych wrażych demonów
Dla człowieczeństwa pełne pogardy.
Brzmiały wulgarne chrapliwe słowa
By zgnieść psychicznie nasz umysł hardy.
 
Gdzieś na bezkresach zamarzłej tundry
Gdzie nieskończoność drapieżnej ciszy,
Strzaskane żagle życiowych marzeń.
Złowroga Północ cierpieniem dyszy.
 
Snują się ludzkie żałosne cienie
Twarze z tęsknoty pełnym wyrazem,
Sytość goryczy, Izy niewolnicze...
Sen-za ojczystym krajobrazem.
 
Noce cuchnące chrapliwym dźwiękiem,
Zranione dusze w życia kurniawie,
Bezdroża czasu...Życiowe strzępy...
Ziemio nieludzka-wspomnieniem dławisz.
 
W zorzy północnej, w szafirze nieba,
W pionie nad głową-polarna gwiazda,
Patrząc w jej blaski uwierzyć trzeba,
Że powrócimy w rodzinne gniazda.
 
Choć zniewolone ludzkie istnienia,
Kolczastym drutem nie zamkną myśli.
Zachować wiarę w prawdę spełnienia!
Światłem nadziei przyszłość zabłyśnie.
 
W wymiarach nienawistnego czasu
Rodzi się odwet myśli bezkrwawej,
Przekazać przeszłość nim gwiazdy zgasną
Na pokolenia - by pamiętały!

  
 

Powered By Blogger