Translate

Szukaj na tym blogu

czwartek, 12 grudnia 2024

Postoły – Barbara Janczura

Postoły – Barbara Janczura

Pamiętam,
robiliśmy „postoły”
- skórznie,
które zastępowały nam obuwie.

Z surowej bydlęcej skóry
wycinaliśmy prostokąt
trzykrotnie

                                              szerszy od stopy i
                                                    około 15 cm dłuższy.

Krótszy bok
zszywaliśmy rzemieniem w szpic
i to był nos,
szpic buta.

W dłuższym boku
obcinaliśmy rogi i
robiliśmy nacięcia,
przez które
przeciągało się rzemień,
który się ściągało i
powstawało tak jakby czółenko,
czyli postoł.

Nogi
owijaliśmy szmatami –
coś na wzór wojskowej onucy,
wsadzaliśmy do środka kapcia i
ściągaliśmy je rzemieniem.

Postoły
wyrabiane były z surowych skór,
chodzenie wysuszało ją i
buty wrzynały się w stopy.

Ściągnięte w porę,
dawały wytchnienie
zmęczonym,
obolałym i
krwawiącym nogom.

Powrót do domu oznaczał,
Że pora włożyć postoły do wody
Na cała noc.

W zimie przymarzały do stóp.



Powered By Blogger